Nie ma szans, byś jako niewidoma była malarką! Nie ma szans, byś jako niewidoma poleciała w kosmos! Nie ma szans, byś jako niewidoma tańczyła w balecie! Nie ma szans, byś jako niewidoma była informatykiem! Nie ma szans, byś jako niewidoma uczyła dzieci! Nie ma szans, byś jako niewidoma była kelnerką. Nie ma szans, byś jako… Czytaj dalej Szufladka ze schodkami
Kategoria: #TaŚlepa
Jak ptak
Przyjdzie dzień, gdy urosnę, zacznie się miesiączkowanie, gimnazjum, duże i małe problemy coraz starszej dziewczynki… Przyjdzie dzień, gdy zacznę używać perfum… Przyjdzie dzień, gdy zaproszę do domu chłopaka… Przyjdzie dzień, gdy zechcę wrócić do domu po północy z imprezy… Przyjdzie dzień, gdy sama zacznę zarabiać na siebie… Przyjdzie dzień, gdy zacznę płacić własną kartą płatniczą…… Czytaj dalej Jak ptak
„Żeby Ci Bozia…”
Zaczęłam się nad tym zastanawiać właściwie po tym, jak zaobserwowałam moją babcię, odmawiającą w mojej intencji Nowennę Pompejańską. W pierwszej chwili ścisnęło mnie za gardło wzruszenie, bo zrozumiałam, że już od ponad dziesięciu lat tak modli się tylko o to, bym odzyskała wzrok. Dotarło wtedy do mnie chyba po raz pierwszy, że zrobiłaby wszystko, NAPRAWDĘ… Czytaj dalej „Żeby Ci Bozia…”
Dwa obrazy
Po szczęśliwym, udanym, odpowiednio zorganizowanym weselu, szczęśliwej, udanej i… yyy…, no… po nocy poślubnej, po kilkunastu miesiącach radosnego oczekiwania, pytaniach o płeć, łzach na widok nieforemnej kreski na wydruku, bolesnym, trudnym, ale i radosnym porodzie, przychodzi nagle ten moment, gdy mała, słodka, Zapuchnięta Istotka wtula się nieświadomie w pierś Mamy. Ssie ją lub jedynie się… Czytaj dalej Dwa obrazy
Wicie gniazdka
W życiu prawie każdej dziewczyny przychodzi taki moment, że zaczyna myśleć o tym jedynym, wymarzonym miejscu na Ziemi, w którym kiedyś zamieszka. Jakiekolwiek byłyby czasy, jakiekolwiek warunki, zaczyna budować zamki na lodzie, by wygodnie i miło żyło się jej i temu, kto ją do tego zamku zawiedzie. Nigdy jakoś szczególnie nie podążałam za modą. Wychodzę… Czytaj dalej Wicie gniazdka
Biały kij
"Po co Ci ta laska?" "Schowaj ten kij, ze mną jesteś!" "Tylko Ci będzie przeszkadzać!" "Przecież ja Cię prowadzę teraz!" "Totalnie niepraktyczne, przecież sam nie chodzisz…" "A wstyd, ludzie się gapią…" Ja Ci powiem, jak jest naprawdę: Gdybym nie musiała, nie nosiłabym tego kija, wierz mi! Ja wiem, co jest dla mnie dobre! Laska to… Czytaj dalej Biały kij
Pomaganie
Jakby tu zacząć? Od początku? Od końca? Na początku jest pytanie "Pomóc Ci?", a na końcu – "On nic w domu nie robi, cały dzień tylko się z boku na bok przewala/gra na komputerze/siedzi w tym pokoju/Wstaw-Sobie-Cokolwiek!". Temat-rzeka, będzie poruszany przeze mnie w co najmniej dwóch postach. Ślepa nie zrobi niczego z taką wprawą i… Czytaj dalej Pomaganie
Myśl na dziś #02
Pragnę bardzo serdecznie podziękować osobie, która doprowadziła do tego, że teraz konduktorzy w pociągach spółki PKP IC na siłę proponują pomoc, a gdy się jej odmawia, twierdzą, że są za nas odpowiedzialni, gdy jesteśmy na pokładzie. I nie wynika to z ich złej woli; prawdopodobnie wiem, dzięki komu, a raczej dzięki niewidomemu komu, dostali od… Czytaj dalej Myśl na dziś #02
Myśl Na Dziś #01
Mówisz, że moje poznanie jest bardzo ubogie… Ja potrafię funkcjonować w ciągu dnia, jak i w nocy. Ale gdy gaśnie światło, Ty jesteś bezradny.
Jak Julita pracy szuka, czyli poddałam się
Miałam zrobić z tego symulowany dialog, ale mi się odechciało. Generalnie jest tak: Doświadczenie mam zerowe, bo nigdzie nie pracowałam. Nigdzie nie pracowałam, bo dopiero zaczęłam studia. Dopiero zaczęłam studia, więc mam dużo godzin, więc nie mogę pracować na pełen etat, a nawet może i na pół etatu. Studiuję i nie widzę, więc potrzebuję pracy zdalnej. Nie mam żadnego doświadczenia, nawet najmniejszego. Nie mogę mieć pracy nieprzerywanej przez 7-8 godzin, bo przecież studiuję. Nie kształcę się w żadnym kierunku IT, ekonomicznym, marketingowym. Za skarby nie będę pracować „na słuchawce”, agitując i nakłaniając ludzi do rzeczy, które muszą zrobić.
Dziwicie się, że się poddałam>